
Świat żywych form, kolorów, zapachów, ruchu… Ta wspaniała różnorodność życia, jak mawiali starożytni, jest solą świata. I warunkiem, bez którego człowiek nie mógłby istnieć.
Wzorzysty, żywy dywan pokrywający Ziemię, w jednych miejscach cieniutki, jak na pustyni, w innych – puszysty, jak lasach tropikalnych, zwany jest biosferą. Cała biosfera, na którą składają się wszystkie organizmy w swych skomplikowanych układach, stanowi zaledwie jedną dziesięciomiliardową część masy naszej planety. Rozmiary biosfery obrazowo przedstawił wybitny amerykański ekolog i popularyzator przyrody z Uniwersytetu Harvarda, prof. Edward Osborne Wilson proponując nam spacer od środka Ziemi do jej zielonej powierzchni.Przez ponad 12 tygodni wędrowalibyśmy od rozgrzanego do czerwoności wnętrza do miejsca, gdzie na głębokości 500 m od powierzchni planety żyją pierwsze bakterie. Kipiący różnorodnością życia świat zaczyna się kilka kroków dalej. I jak szybko się zaczyna, tak szybko się kończy – mniej więcej po dwugodzinnej wirtualnej wędrówce w górę.
Co to jest bioróżnorodność
Choć żywa warstewka naszej planety jest cienka, to dzieje się w niej bardzo dużo, to prawdziwy wulkan energii. Energii dostarczanej przez słońce i pochłanianej przez rośliny, a następnie przekazywanej dzięki łańcuchowi pokarmowemu dalej. Biologicznych zależności jest tysiące, powodują one, że każdy organizm, nawet najmniejszy, ma swoją ważną rolę. Każdy gatunek jest unikatowym zestawem genów i na swój sposób odpowiada za resztę żyjących z nim gatunków tworzących biocenozę. Wyjęcie z biocenozy jednego gatunku grozi rozsypaniem się tej misternej układanki zależności. Zatem bioróżnorodność jest kluczem do utrzymania świata, jaki znamy. Co prawda życie może powrócić do normy, ale tylko wtedy, gdy istnieje wystarczająco duża różnorodność „części zamiennych” mogących kompensować straty. To gatunki, które mają duże możliwości dostosowania się do zmiennych warunków i zajmują opustoszałe miejsca, przygotowując grunt dla wkroczenia kolejnych gatunków. Tak więc bioróżnorodność to kompozycja, w której wszystko zorganizowane jest w funkcjonującą całość zazębiających się interesów, uporządkowanych według hierarchii. Ta złożoność daje też niezmierzoną ilość możliwości znalezienia przez gatunki swojego miejsca w życiu, swojej niszy ekologicznej.
Uczeni nie potrafią jednoznacznie ocenić ile jest gatunków na Ziemi – ostrożnie szacują, ze jest ich od 4 do 33 mln. Skąd wzięła się taka różnorodność? Przez 2,1 mld lat oblicze Ziemi kształtowały wyłącznie organizmy jednokomórkowe, następnie wkroczyły bardziej złożone formy. Osiągały swój złoty wiek i… znikały. Co ciekawe, aż 99 % gatunków, które kiedykolwiek się pojawiły, już nie istnieje. Przy czym obecnie na Ziemi żyje jednocześnie więcej gatunków niż kiedykolwiek. Co ciekawe, najliczniejsza jest też w historii naszej planety populacja ludzka.
Zdrowe długie życie
Ponieważ ewolucja to seria zmian genetycznych, co jakiś czas powstaje nowy gatunek. To powolny proces, którego katalizatorem są naturalne uwarunkowania geograficzne (rzeki, góry, klimat) i konieczność przystosowania się do zmiennego środowiska. Z drugiej strony następuje też koewolucja, gdy zmienia się gatunek współzależny od innego. Na przykład roślina zapylana przez jednego owada musi przystosować się do innego partnera. By różnorodność gatunkowa przetrwała nie wystarczy fakt, że obecnie istnieje wiele gatunków. Wpływ na różnorodność ma też to, czy gatunki są na tyle liczebne, by mogły się rozmnażać, a na liczebność bezpośrednio wpływa wielkość obszaru, jaki gatunek może zamieszkiwać.
Bioróżnorodność to warunek bez którego ludzie nie mogą istnieć. Dlaczego? Zacznijmy od tego, że… żywimy się światłem. Tyle że nie potrafimy go przyswajać bezpośrednio. Zdolność tę mają rośliny, które poprzez proces fotosyntezy produkują cukry, a następne białka. Od roślin z kolei zależy życie zwierząt – również tych, które trafiają na nasz talerz. Dla człowieka ma ogromne znaczenie różnorodność pokarmowa, w swojej kuchni wykorzystujemy więc niemal wszystko, co produkują rośliny, niemal każde zwierzę może stać się pokarmem. Pamiętajmy więc, że kiedy więc znika jeden gatunek, w niebezpieczeństwie jest również nasze życie, a utrzymanie bioróżnorodności jest warunkiem naszego istnienia.