Artykuły

Gdzie kryją się skarby świata

Każdy kraj na świecie ma jakąś cenną rzecz, którą mieszkańcy uważają za kapitał wart przekazania następnym pokoleniom. Pytani o największe bogactwo narodowe Polacy najczęściej wymieniają węgiel i... Las, a właściwie zakorzenioną głęboko w świadomości Prastarą puszczę.

 

Jednak ten, kto chciałby wybrać się do puszczy, nie będzie miał wielkiego wyboru, bo została mu jedynie Puszcza Białowieska – ostatni las pierwotny w sercu Europy. Oczywiście wciąż możemy śmiało porównywać się do regionów świata, w których występują lasy deszczowe, bo polska przyroda nadal jest stosunkowo dobrze zachowana. Jest też mocno zróżnicowana, jeśli chodzi o liczbę pierwotnie występujących gatunków roślin, zwierząt i zbiorowisk. I to właśnie jest największym naszym skarbem.

 

PO CO NAM RÓŻNORODNOŚĆ

Dziś ponad 60 proc. Polaków mieszka w miastach – miejscach, gdzie ludzka dominacja wypiera wszystko, co nie jest tworem cywilizacji. A jednak bogactwo życia nie daje za wygraną i chroni nas od pozbawienia się tego, co jest nam niezbędne. Bo bez różnorodności biologicznej nie jesteśmy w stanie przeżyć. Nawet jeśli zrezygnujemy ze skór do okrycia i drewna do budowy domów, to przecież nie zrezygnujemy z jedzenia, a w tym przypadku bez reszty zależymy od żywych organizmów, a przede wszystkim znajdującym się na dole łańcucha pokarmowego roślinom i ich zdolności do fotosyntezy, czyli czerpania energii ze światła. Niestety dziś coraz wyraźniej widać, jak bardzo zagrożona jest różnorodność świata roślin. W dobie intensyfikacji rolnictwa i nastawienia na obfitość plonów zanika wiele starych odmian. Tak dzieje się ze stary mi odmianami jabłek, którym nie straszne były przymrozki, i tak stało się w dalekich Indiach, gdzie jeszcze na początku XX wieku istniało 39 tys. odmian ryżu, różniących się odpornością na choroby i pasożyty.

 

NATURALNA APTEKA

Od początku dziejów człowiek sięgał po rośliny nie tylko, by zaspokoić głód, ale też po to, by korzystać z ich właściwości leczniczych. W wielu kulturach powstał nawet szanowany zawód zielarza, uzdrawiacza. Dziś funkcjonuje przemysł przetwarzania ziół w gotowe preparaty. Z wielu roślin powstały leki, które zrobiły wielką karierę. Przykładem może być aspiryna, która uratowała życie milionom ludzi. A wszystko wzięło się od skromnej wierzby, której liści starożytni Grecy używali do sporządzania wywarów znieczulających przy porodach. Jeszcze większe zasługi ma niepozorny grzyb pędzlak, z którego pozyskano penicylinę. Niezwykłe właściwości penicyliny Aleksander Fleming odkrył przypadkiem, dotąd bowiem nikt nie przypuszczał, że pleśń może być źródłem leku. Z kolei całkiem niedawno okazało się, że rosnący w Ameryce Północnej cis zawiera substancję przeciwrakową. Trudno uwierzyć, że dotąd mniej niż 1 proc. gatunków roślin przebadano pod kątem wartości dla medycyny. Zważywszy na to, jak dużo w tej stosunkowo niewielkiej liczbie odkryto właściwości leczniczych, można wnioskować, że przed nami jeszcze mnóstwo niespodzianek.

 

SZANUJMY STARE CHWASTY

Są rośliny, takie jak tulipany, którymi się zachwycamy i których rzadkie odmiany osią gają zawrotne ceny. Są rośliny uprawne, bez których trudno wyobrazić sobie obiad. Są w końcu lecznicze zioła, które darzymy szacunkiem. Jednak jest też wiele roślin, które nas nie obchodzą lub wręcz nam zawadzają. Chwasty. Wysiewające się tam, gdzie ich nie chcemy, towarzyszące kwiatom na rabatkach i łanom zbóż. Te ostatnie to chwasty polne, często podszywające się pod rośliny uprawne. Walcząc z nimi na różne sposoby sprawiliśmy, że wykształcały cechy pozwalające im przetrwać. Niestety ich szanse maleją, odkąd wprowadzono agresywne środki chemiczne – herbicydy. Wycofują się z naszych pól również te chwasty, które związane były z uprawami roślin odchodzących do lamusa, takich jak len. Te najstarsze, ustępujące gatunki roślin to archeofity. Niektóre archeofity wyginęły bezpowrotnie, a lista zagrożonych jest z roku na rok coraz dłuższa. Niestety z utratą tych niepozornych roślin tracimy coś cennego – istotną cząstkę różnorodności biologicznej, przejaw niezwykłej inwencji życia, jaką jest każdy gatunek. Tracimy zawarte w tych organizmach informacje genetyczne o możliwościach, o których nie mamy pojęcia, a które mogłyby się kiedyś przydać.

 

                     

Pozostałe projekty Zielonej Wiedzy